niedziela, 2 marca 2014

Rozdział 22

-To co ciociu mogę ? Proszę -zrobiłam smutną minkę
-No możesz ,ale co planujesz z Kendallem ? -pyta.
Usiadłam na przeciwko ciotki ale najpierw nam zrobiłam herbaty.
-Chce mu wybaczyć-mówię ze spokojem.
-No wreszcie do Ciebie to dotarło
-Wreszcie ?-pytam zdziwiona.
-Tak wreszcie to zrozumiałaś
-Ciociu dlaczego mi tego nie uświadomiłaś
-Bo miałaś sama do tego dojść mała-mówi.
-Dziękuję ciociu naprawdę dziękuję -uśmiechnęłam się lekko.
-Dobra leć się przebrać i jedziemy na chemie 
Po chwili biegłam do swojego pokoju .Przebrałam się i zbiegłam na duł.
-Jestem  - zawołałam jak byłam na dole-Dobrze wsiadaj i jedziemy.
Wsiadłam z ciocią do auta .Po chwili byliśmy w drodze.Włączyłam radio właśnie leciała piosenka BTR-You're Not Alone. Miałam łzy w oczach.
Prezenter w radiu: Są z nami chłopacy z Big Time Rush
K.-Hej witajcie teraz usłyszycie piosenkę którą dedykujemy Marcie pamiętaj słońce nie jesteś sama i Kochamy Ciebie 
C.dasz radę wyjdziesz z tego mała
Pr. co się dzieje z Martą ?
J.Marta jest bardzo bliska dla nas 
L. i Jest moją dalszą rodziną i choruje na  raka
Pr. przykro mi  i mamy nadzieje że wygra z chorobą 
C.wyjdzie z tego zobaczysz jest silną dziewczyną
J.Marta pamiętaj Kochamy Ciebie a teraz w radiu dla Ciebie 
K. Cover Girl 
Siedziałam na fotelu z łzami w oczach,Wytarłam łzę w policzka .
-Mała wysiadamy
Otrząsnęłam się i wysiadłam z auta.
-Chodźmy ciociu - wyszeptałam.
Weszliśmy do szpitala.Od razu wezwali na badania kontrolne które mój lekarz zrobił mnie a potem odwiózł na chemię .Potem Lekarz poszedł do Ciotki Niny .
Lekarz- Witam Panią.
Ciotka Nina . Witam -odparła cicho.
Lekarz-Mamy wyniki Marty
CN- i co ?
Lekarz-Jest coraz lepiej .Choroba cofa się,ale operacja jest potrzebna są wycięcia tego guza  .
CN- Ile ?
Lekarz-10 000 dolarów -mówi- nie damy rady sfinasować tej  operacji 
CN- rozumiem ja to załatwię a o której Martę mogę zabrać ?
Lekarz- tak za 2 godziny
CN-dziękuję-mówi.
Ciotka Nina wyszła ze szpitala.Zadzwoniła do Logana.
L-słucham ?
CN-Jest sprawa możemy się zobaczyć weź chłopaków -mówi
L-jasne
Rozłączyła się i poszła do kawiarenki.Po kilku minutach chłopacy przyjechali.
-Hej -odparł Carlos
-Jest sprawa -powiedziała wprost
-Jaka
-Marta potrzebuje operacji
-Gdzie ?
-W Ameryce
-za ile ?
-za 10 000 dolarów 
spojrzeli po sobie.
- Pomożecie ?

3 komentarze:

  1. Zarąbisty rozdział. Dawaj szybko nexta.

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim momenice? Mam nadzieje, ze jej pomogą. cZekam xo

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominacja do LBA bigtimerush546.blogspot.com lub też http://big-time-rush-forever-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń