Rozdział 13
-Rozumiem-odparłam cicho.-Może nie długo wyjdę do domu skarbie
-To dobrze ,ale do mnie się wprowadzisz dobrze koku-pyta.
-dobrze-wyszeptałam .
Tymczasem u Marty w domu
Chłopacy zapukali do drzwi domu .Marta mieszkała w bloku więc sali przed mieszkaniem .Otworzył drzwi im przybrany brat Marty.
-Czego chcecie-warknął.
-Przyszliśmy pogadać z Twoją matką -odparł Logan grzecznie.
-Nie ma jej-mówi-a teraz wynoście się stąd
-Wrócimy jeszcze-odparł Carlos .
Wyszli z blogu .Dzieciaki którzy ich znali z TV podbiegli do nich po autografy.
-Przepraszamy ale się spieszymy-mówi James.
Po chwili siedzieli w aucie.Włączyli radio .Leciała ich piosenka Crazy For U. Nie byli w humorze za bardzo.Podjechali do sklepu po coś do jedzenia i do ubrania dla dziewczyny.Wybrali rurki zielone, koszulkę na ramiączkach z logiem ich zespołu ,trampki z firmy "Vansy " do tego czapkę z prostym daszkiem i okulary .Staneli przed szpitalem.Dziennikarze dorwali ich ze spokojem.
-Czy Kendall jest chory? - krzyczeli jeden po drugim.
Weszli do sali.
-Nie było jej w domu -powiedział Carlos.
Zadzwonił jego telefon-to Alexa-powiedział uradowany Carlos.
Odebrał z uśmiechem .Rozmawiali jakiś czas.
-Chłopcy mamy stawić się na planie
-Spoko-mówi James .-Dzisiaj Marta zostaje wypisana więc jedziemy
Wstałam z łóżka.Wzięłam od nich ubranie .
-Nie musieliście jak ja wam za to oddam-pytam.
-nic nie oddajesz słońce-odparł Kendall
-dziękuję-wyszeptałam wzruszona.
-Nie masz za co -mówią i przytulili mnie do siebie.
-a teraz leć się przebrać a my czekamy- dodał Carlos.
Logan już rozmawiał przez telefon.
W tym czasie jak byłam w łazience to oni mnie pakowali.
-to co idziemy ?-pytam.
-Jasne że tak -uśmiechnęli się lekko.
Założyłam okulary i czapkę.Kendall poprawił mi czapkę.Spojrzałam na nich i wyszliśmy z sali .Przed szpitalem stali dziennikarze,telewizja i fani.Kendall zasłonił mnie kurtką i przytulił mnie do siebie czule.
-Big Time Rush - krzyczeli fani.
Dziennikarze krzyczeli jeden po drugim.
-Co to za dziewczyna ?
-Kendall czy to twoja dziewczyna czy może James czy Logana ? -wołali .
-Zamknijcie się - warknął Logan .Ochroniarze pomogli nam wejść do autokaru .Zdjęłam kurtkę,czapkę i okulary.
-Mam już dosyć dziennikarzy ...
superowy rozdział nie moge sie doczekać nexta :)
OdpowiedzUsuńmoże sie pojawi ale nie wiem jeszcze
Usuń