czwartek, 7 listopada 2013

Rozdział 16

-Słyszałam-zawołałam ze śmiechem.-chodzie ,oprowadzę was-powiedziałam .
-Już idziemy -zawołały .
rozglądałam się z uśmiechem .
-Tutaj jest mieszkanie chłopaków -mówię.
-Super-zawołały .Nie zauważyłam kiedy Logan schował się za mną.Spojrzałam na dziewczyny .-tam łazienka James ja zajmuje najdłużej a w tej rurze Carlos przeważnie śpi -dodałam.
Usłyszałam głośnie BUUMMMMM !!! nad uchem ..Krzyknęłam przerażona i potykając się o swoje nogi upadłam na szklany stolik który rosypał się raniąc mi rękę.Wstałam.
-Marta ja przepraszam nie chciałem-mówi  przerażony Logan.
-ej przynieście apteczkę ale szybko-woła Zgredzia.
-co?-wołali .
-A.P.T.E.C.Z.K.Ę -krzyknęła.
-Apteczka-zawołała Carlos .
Keli zabrała i przybiegła do nas .Z ręki kapała mi krew.
-Co tutaj się stało ?-pyta Kendall.
Podszedł do mnie i przytulił czule.
-Skarbie nic Ci nie jest ?-pyta cicho.
-Wszystko dobrze misiu -odparłam i pocałowałam go czule.
-Przepraszam Marta na prawdę nie chciałem-Logan cały czas przepraszam mnie.
-Nic się nie stało na prawdę Logi -odparłam .
Keli skończyła mi robić opatrunek .
-Na pewno nic Ci nie jest skarbie ?-patrzy na mnie czule.
-Na pewno-powiedziałam-a teraz do roboty 
-Ale najpierw nasz LogiBear wykąpie się w basenie--odparł Carlos.
Chłopaki szli w stronę Logana który cofał się.Złapali Logi'ego który próbował się wyrywać .
-Chodzie dziewczyny na duł będą kręcić przy basenie-odparłam z wielkim uśmiechem na twarzy.
-Zobaczymy ?-pyta Jaster.
-Jasne,nie prze gapie tego-zaśmiałam się lekko.
Właśnie weszliśmy jak chłopacy wrzucali go do basenu. Zaczęliśmy  się śmiać ze wszystkimi.
-To co kręcimy ?-pytam.
-Jasne-odezwali się.
-Chodzie usiądziemy tam-pokazałam palcem.Miała być scena jak Jo całuje Kendalla .Odwróciłam głowę w drugą stronę żeby nie widzieć tego.
-Jak ty to wytrzymujesz ? -pyta mnie Zgredzia.
-Jak? Normalnie ale jak jej nie lubię-warknęłam.
-Kogo ? -pyta Ada .

1 komentarz: